We wtorek 11 sierpnia w święto św. Klary ,,wyrosła” w klasztornym ogrodzie Franciszkańska wioska, w której zamieszkały dzieci z opiekunami, aby przeżyć tu ,,noc ze św. Klarą”. Podczas spotkania ze Świętą uczestnicy mieli poznać najważniejsze fakty z jej życia, dowiedzieć się czym inspirował ją św. Franciszek i dlaczego poświęciła swoje życie Bogu. Spotkanie rozpoczęło się o 17.00 krótkim filmem pt. ,,Św. Klara”, potem wspólny podwieczorek i rozbijanie namiotów wokół przygotowanej kaplicy z krzyżem San Damiano. Następnie grupy z ojcem Masseo i bratem Kanizym wzięły udział w podchodach na terenie Kobylina. Po wykonaniu zadań dzieci wróciły do klasztoru, aby w kąciku plastycznym, za pomocą obrazów i słów, wyjaśnić pojęcia i hasła związane ze św. Klarą. Gdy nad ogrodem zapadł zmierzch przyszedł czas na kolację, czyli letnie grillowanie. Sielankę przerwał silny wiatr, grzmoty i błyski na niebie. Uczestników ogarnął strach i lekkie rozczarowanie. Mimo, iż wszyscy czekali na deszcz, “mieszkańcy wioski” tego dnia, podczas apelu przy grocie, modlili się, aby nie padało. Wstawiennictwo św. Klary pomogło i mimo, że ze wszystkich stron nadciągały ciemne chmury, burza ominęła Kobylin i w klasztornym ogrodzie nastała cisza i zapadła noc. Po północy dzieci z ojcem Proboszczem i ojcem Masseo wyruszyły pochodniami na wędrówkę ,,śladami św. Klary”, która zakończyła się w ,,wioskowej kaplicy”. Tu św. Klara powiadomiła wszystkich o swojej decyzji wstąpienia do zakonu i poświęcenia życia Bogu. Po tym wydarzeniu dzieci poszły spać, a św. Klara zadbała, aby kolejne grzmoty i błyskawice nie zakłóciły snu mieszkańcom franciszkańskiej wioski. Rano, po krótkiej nocy, wszyscy uczestniczyli we Mszy św., zjedli w ogrodzie wspólne śniadanie, poskładali namioty i posprzątali obozowisko. Modlitwą przy grocie ojciec proboszcz zakończył ,,noc ze św. Klarą”. Spotkanie przybliżyło dzieciom postać św. Klary i utwierdziło ich w wierze, że można liczyć, w trudnych chwilach, na jej wstawiennictwo u Pana Boga.